Opcja pierwsza - regał LAIVA, za 70 złotych. Taniocha. To jadymy. Okazało się że jest to regał bardzo cienki i już na oko mało wytrzymały.
Dobrze więc, opcja druga: regał KILBY za złotych 80. Też tanio, ale strasznie wysoki i szeroki. Zza drzwi by mi kukał, więc tego nie chcę.... :P
Opcja trzecia: regał ADIUNKT, niestety troszkę za szeroki, ale najporządniejszy z tych trzech, w tej samej cenie.
Opcja czwarta sie narodziła też: półka BESTÅ
, już za 130 złotych. Idealna, ale może troszkę zbyt płytka i za szeroka. Za dużo przemeblowań by było.
I tu opcja piąta zwyciężyła! Ura ura ura! Radość wszechmocna i powszechna! Znalazła się, półka ścienna VÄRDE, szerokość, wysokość, głębokość idealna, troszkę droga, ale w końcu lite drewno, to naprawdę warto.No to kupione. Magazyn zewnętrzny, no spoko. Kupione. Zawiezione. No to skręcamy...
Lubię instrukcje obrazkowe... xD
Jej skręcanie okazało się pikusiem. 12 śrub, 12 wkrętaków i jeden klucz. I gotowe. Tylko przykręcić na ścianę. Jest projektem prostym a jednocześnie dość kompaktowym i pojemnym. Będę zapełniać ^^
Jej skręcanie okazało się pikusiem. 12 śrub, 12 wkrętaków i jeden klucz. I gotowe. Tylko przykręcić na ścianę. Jest projektem prostym a jednocześnie dość kompaktowym i pojemnym. Będę zapełniać ^^
Już nie mogę się doczekać by zobaczyć ją w rzeczywistości... :>
OdpowiedzUsuń