Zarówno kaktusy, jak i
inne sukulenty, zazwyczaj kojarzy się z obszarami pustynnymi – ilekroć myślimy
o tych kolczastych roślinach staje nam przed oczami pustynia a na nich wysoki kaktus w sombrero. I tutaj
niektórzy mogą się zdziwić, ale kaktusy to nie tylko spalone słońcem pustynie,
ale też wysokie góry, tropikalne lasy, a także – mroźna Kanada!
Kaktusy – mimo że są to
organizmy które mają wytrzymać wysokie
temperatury – w niektórych wypadkach – czy to w tropikalnych lasach czy też
targane mroźnymi porywami – przystosowały się do innych warunków. Chciałem tu
wspomnieć o tych ostatnich – kaktusach mrozoodpornych i zimotrwałych. Różnią
się one tym że zimotrwałe są całkowicie lub prawie całkowicie odpornymi na
środkowoeuropejskie zimy – chłodne i mokre. Natomiast mrozoodporne są gatunkami
które co prawda bezproblemowo wytrzymają niskie, albo bardzo niskie temperatury
ale nie znoszą nadmiaru wilgoci, która powoduje gnicie i w rezultacie śmierć
rośliny. Ma to znaczenie przy uprawie roślin u nas, w kraju, z dala od obu
Ameryk, skąd rodzina Cacataceae
pochodzi. Na początek nieco długie zestawienie. Chciałem uprzedzić że
korzystałem z kilku źródeł, których lista znajduje się na końcu artykułu.
Kaktusy które bez
problemu na skalnikach powinny przetrwać w polskich i środkowoeuropejskich
warunkach – kaktusy zimotrwałe:
Wg Modrakowskiego – te
gatunki określiłbym jako „podstawowe”, gdyż ten artykuł wyróżnia się największą
rzetelnością i fachowością, a także jest oparty na doświadczeniach autora:
- - Opuntia fragilis
- - Opuntia phaecanta
- - Opuntia erinacea
- - Opuntia compressa
- - Opuntia polyacantha
Dodatkowo wyróżniłbym
jeden gatunek z artykułu „Kaktusy kanadyjskie” (Hugo Cota-Sanchez):
- - Escobaria vivipara
A także ze strony „mojafirma.infor.pl” ale to niepewne źródło. Autorem jest
Katarzyna Adamik:
- - Echinocereus triglochidiatus
- - Maihuenia poeppigii
Możliwe że wymienione
są one na podstawie własnych doświadczeń autorki.
Wg książki „Kaktusy” z
1986 roku autorstwa Zdenka Fleishera oraz dr Bohumila Schutza najwytrzymalszymi
gatunkami które przetrwają europejskie mrozy są Opuntia humifisa, Opuntia phaeacantha var. camanchica, Opuntia
rhodantha i Opuntia fragilis. Z
innych gatunków, o których autorzy piszą że nadają się do uprawy „w suchszych
rejonach Czechosłowacji” to oprócz ww. gatunków opuncji można uprawiać także Escobaria viviparia, Escobaria vivipara
var. neomexicana, var. arizonica;
Echinocereus coccineus, Echinocereus viridiflorus; Escobaria missouriensis
i Maihuenia poeppigii. W tekście
zalecane jest jednak by osłaniać te gatunki przed opadami za pomocą folii.
Jak widać
czechosłowaccy autorzy wspominają nie tylko o rodzaju Opuntia, ale także o innych gatunkach kaktusów, które jednak będą
należeć nie do tych najwytrzymalszych a będą prawdopodobnie – choć
niekoniecznie, wymagać dodatkowych zabiegów pielęgnacyjnych.
Oprócz tego istnieją
także gatunki odporne na mróz, ale nie na nadmierną wilgoć. Naturalnie występują
na terenach na których występują niskie temperatury, ale brak jest tam niemal
jakichkolwiek opadów. Wtedy deszcz czy śnieg może je zabić, dlatego trzeba
zapobiegać nadmiernej wilgotności w okresie zimowym. Sposoby omówię potem.
Zatem gatunki mrozoodporne, a nie zimotrwałe to (pomijam tu odmiany gatunków
czy też numery polowe, a także gatunki których tylko konkretne odmiany są
„efektywne” bądź które znalazły się w poprzedniej grupie):
Wg Modrakowskiego
(podstawowe):
- - Opuntia arenaria; basilaris; cymochila; engelmannii; erinacea; columbiana; hystricina; ursina; macrorhiza; nicholii; phaeacantha; major; oklahomensis; piercei; tenuispina; pottsii; rutila.
- - Cylinndropuntia: imbricata; kleiniae; leptocaulis; spinosior; versicolor; viridiflora; whipplei.
- - Coryphantha chihuahuensis;
- - Maihueniopsis darwinii.
- - Maihuenia valentinii.
- - Echinocereus: engelmanii; viridiflorus; reichenbachii; bailey; caespitosus; triglochidiatus; mojavensis; inermis; coccineus.
- - Escobaria: missouriensis; sneedii; organensis.
- - Sclerocactus: glaucus.
- - Pediocactus: simpsonii; knowltonii.
Wg Pracowni projektowej
ALTA Opole:
- - Opuntia: lindheimerii, litorallis, rhodantha, tortispina, castetteri, ducembens, woodsi.
A wg e.ogródek.pl należy dopisać do tej listy gatunek Opuntia
comanchica (wariant gatunku phaeacantha); natomiast wg egzotycznyogród.com
powinien tam być gatunek Opuntia macrocentra.
Prawdopodobnie jest to tylko niepotrzebne rozszerzenie wcześniejszej
listy.
Wg wspomnianych we wcześniejszej części artykułu autorów książki
„Kaktusy” przy zastosowaniu odpowiednich środków ochronnych można „rozszerzyć”
poprzednia listę o kolejne gatunki: Cylindropuntia imbricata, Opuntia imbricata
var.arborescens, Opuntia polyacanthia var.hystricina, Opuntia phaeacantha;
Echinocereus mojavensis, oklahomensis, fendleri; Sclerocactus whipplei,
polyancistrus; Echinomastus johnsonii; Pediocactus simpsonii, Toumeya
papyracantha; Pediocactus sileri; Tephrocactus corrugatus, andicolus,
Cumulopuntia pentlandii.
Oczywiście uwzględniłem fakt że nazwy gatunków w książce są nieco
zdeaktualizowane, dlatego przepisując uwzględniłem zmiany w nazewnictwie
łacińskim tych roślin (co prawda opierając się głównie na serwisie Wikipedia).
Jak już wspomniałem, podzieliłem kaktusy na dwie, a właściwie trzy
grupy: pierwsze, wymienione na początku gatunki sukulentów, które nie
potrzebują naszej „pomocy” przy zimowaniu; druga grupa to wymienione dalej
gatunki które potrzebują tego wsparcia, ale spokojnie wytrzymują nasze
temperatury, nawet te skrajne -20 stopni Celsjusza. Trzecią grupą mogą być
pozostałe kaktusy: zarówno te które mogą zimę przetrwać w nieogrzewanej
szklarni, czy zasłoniętym tarasie w temperaturze „lodówkowej” oraz te na
parapetach naszych mieszkań. Nie będę jednak się nimi zajmował ani rozpisywał.
Pozostańmy przy „kaktusach ogrodowych”.
Ogólne warunki uprawy przedstawię na podstawie „Kaktusów”. Po pierwsze
należy przygotować ziemię. Musi być ona przede wszystkim przepuszczalna, nie
mogą tworzyć się zastoiska wody, natomiast wśród składników pokarmowych nie
powinien przeważać azot, jak w wypadku roślin uprawnych. Ph powinno znajdować
się na poziomie od 4,5 do 7,5 – powinna być więc to raczej gleba kwaśna niż
zasadowa. Zaleca się nawożenie gleby sproszkowanym węglem brunatnym oraz
nawozem fosforowym. Podczas samej uprawy kaktusów niezbędne jest odchwaszanie
uprawy – co oczywiście jest problematyczne ze względu na kolce, szczególnie
opuncji. Jak już wspomniałem wcześniej, mniej trwałe gatunki należy okrywać na
przykład za pomocą folii, ze względu na to że mimo swojej odporności na
temperaturę, nienawidzą jednak ciągłego zamarzania i rozmarzania gleby oraz
deszcze ze śniegiem. Folia zapobiega przemoczeniu okazów i pozwala na
zakończenie wegetacji, jednakże należy pamiętać o przewietrzaniu roślin – nie
mogą być szczelnie zakryte, potrzebują przepływu powietrza gdyż najczęściej są
to rośliny wysokogórskie, tam gdzie jest ciągłe przemieszczanie się mas
świeżego powietrza. Sam okaz, jeżeli jest wrażliwy, można też ocieplić
warstwami papieru.
Kaktusy należy sadzić od kwietnia do sierpnia, najlepiej przy ścianie
budynku – promieniowanie od nagrzanych ścian dodatkowo ociepli nam roślinki, od
strony południowej, najbardziej nasłonecznionej a jednocześnie chronionej przed
wiatrami. Oczywiście polecana jest budowa ogródka skalnego, tak zwanego
skalniaka. Nie będę tu budowy opisywał, wszystko można na ten temat wyczytać we
źródłach czy też samemu wykonać wedle własnego doświadczenia – w artykule tym
nie jest to rzecz najważniejsza.
Kwestią ważną jednak jest zastosowani zadaszenia, chociażby wspomnianej
folii w celu ochrony kaktusów o mniejszym przystosowaniu. Najlepsze jest
wykonanie drewnianej wiatki ze szklanym bądź foliowym dachem który nie
przepuszcza deszczu, ale za to słońce tak.
Kaktusy, jak każde roślin anglezy podlewać chociaż może w niekoniecznie
w dużych ilościach. Podlewania najlepiej podjąć się wieczorem.
Jako roślinki towarzyszące – wszak kaktusy nie muszą być jedynymi
roślinami na ogródku skalnym – możemy dołożyć nieekspansywne rojniki, tak zwane
„pajecze”, czyli rośliny skalne, a także ciepłolubne zioła wieloletnie, na
przykład rozmaryn, szałwia czy lawenda, niskie trawy ozdobne jak kostrzewa
sina, juki, kosodrzewina i jałowce – ale trzeba pamiętać że im wyższe i
bardziej ekspansywne rośliny posadzimy, tym mniej nasze podstawowe roślinki,
czyli kaktusy, będą widoczne.
Źródła:
- Zdenek Fleisher, Bohumil Schultz; Kaktusy, Państwowe Wydawnictwo Rolnicze i Leśne, Warszawa 1986.
- http://www.e-ogrodek.pl/a/11155,kaktusy-w-ogrodzie
- http://www.kaktusy-sukulenty.pl/artykul2.htm
- http://kaktusy-kanadyjskie.cba.pl/
- http://mojafirma.infor.pl/nieruchomosci/ogrod/rosliny-ogrodowe/257895,Jak-hodowac-kaktusy-w-ogrodzie.html
- http://www.alta.opole.pl/
- http://www.egzotycznyogrod.com/opuntia_macrocentra.php
- http://gardenforum.vot.pl/viewtopic.php?t=451&sid=77bce3ac23e9cbf3e06fe6f1b2367ec1
Autor tekstu - Michał Adamczak.
Dozwolone jest jedynie cytowanie z podaniem źródła i autora.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz